Guma do skakania


Autor: gosiagrzybowska
Tagi: wspomnienia   zabawa   ruch   trening   dzieci  
27 czerwca 2019, 23:23

Urodziłam się w latach , gdzie codziennością było wyjście na dwór, z piłką lub bez niej , nie żadko z butelką oranżady, bo żal było wracać się do domu, jeszcze coś fajnego by się przegapiło w tym czasie. 

Pamiętam zabawy w" chowanego",  "klasy", "krowa daje mleko", a w "gumę do skakania" mogłam skakać cały dzień..najgorzej jak była skucha, wtedy zajmujesz pozycję stojącego  :)

Nie raz, kiedy nie miało się wypasionej gumy do skakania, kupowało się wówczas na metry w pasmanterii gumę do majtek, zawiązywało dwa końce i voilà:)

 

Teraz też jest fajnie, tylko tak za bardzo tabletowo...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz